"Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś to przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś tym, którzy są jak małe dzieci"
(Mt 25,11)
Jak małe dzieci.... Tak przetłumaczone jest bardziej popularne określenie "prostaczkowie" w Biblii tzw paulińskiej. Jak małe dziecko - proste, ufne, ciekawe, otwarte i chłonne; które nie mówi: ja to już wiem, albo, jeszcze gorzej: ja to wiem lepiej..., ale z ufnością słucha i przyjmuje.
I jeszcze kilka myśli z homilii, której dziś słuchałam:
- postawę "prostaczków" można streścić w trzech określeniach: słuchanie, prostota, dziękczynienie
- Aby poznać Jezusa, trzeba Go słuchać, wsłuchiwać się i rozważać w sercu, jak Maryja; być cierpliwym w czekaniu na owoce zasianego Słowa
- Trzeba słuchać w prostocie serca, z otwartością i ciekawością; przyjmować ufnie wszystko, co Pan chce nam dać; nawet to co znane i powszednie przyjmować jak coś nowego, niezwykłego
- Dziękować Bogu za wszystko, za każde nawet najmniejsze dobro!
Oj, daleko mi do bycia jak małe dziecko...
Komentarze
Prześlij komentarz