Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami. (Jk 5, 9) Mocne napomnienie... Nie uskarżać się na drugiego, nie narzekać na innych... A tak łatwo przychodzi mi ocenianie, oskarżanie, o narzekaniu na czyjeś wady czy przywary nie mówiąc... Mam ku temu wiele okazji - bo jak po ludzku nie narzekać i nie uskarżać się, skoro powodów do tego mam ostatnio aż nadto... Ale dzisiejsze Słowo mówi jasno: nie uskarżaj się, bo sama nie jesteś bez winy... Spróbuję.... Choć łatwo nie będzie...