I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie". (Mk 8, 31-33)
Mocne słowa Jezusa do Piotra... Bo myślał po ludzku a nie po Bożemu...
Czuję się dziś upomniana wraz Piotrem... Bo i bardzo dużo jest we mnie takiego ludzkiego myślenia, ba - nawet prób "upominania" Jezusa, że nie myśli i nie działa po mojemu... Jezus mówi mi zupełnie otwarcie... A ja dalej swoje... Ważne to dziś dla mnie napomnienie, otrzeźwienie i pokazanie kierunku...I przypomnienie, że droga przez krzyż do zmartwychwstania to jedyna słuszna droga do celu, do zwycięstwa...
Przy tej okazji chcę prosić o modlitwę - kto z tu zaglądających może i zechce... W niedzielę po południu mam ważne, ale też bardzo trudne spotkanie... Po ludzku pewne sprawy wyglądają na niemożliwe i nie do przejścia. Ale po Bożemu z całą pewnością nie wygląda to tak, jak po ludzku. I tego się trzymam!
Modlę się tak:
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę.
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże.
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa.
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj.
Co postanowisz, niech się ziści.
Niechaj się wola Twoja stanie,
Ale zbaw mnie od nienawiści
Ocal mnie od pogardy, Panie.
Przed mocą Twoją się ukorzę.
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże.
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa.
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj.
Co postanowisz, niech się ziści.
Niechaj się wola Twoja stanie,
Ale zbaw mnie od nienawiści
Ocal mnie od pogardy, Panie.
Komentarze
Prześlij komentarz